Bakterie i wirusy w ofensywie
Mimo całego postępu nauki i techniki, słyszymy coraz częściej o drobnoustrojach które są odporne na coraz to większą gamę leków. Jak to jest możliwe? Przecież jesteśmy mądrzejsi od jednokomórkowych, a czasem nawet nie jedno, organizmów. Jednak okazuje się że nie doceniliśmy przeciwnika.
Bakterie i wirusy, nie dość że nabywają odporności na leki poprzez styczność z nimi, to w dodatku wymieniają się tą wiedzą pomiędzy sobą! Nie dość że wirus grypy ewoluuje z sezonu na sezon, to w dodatku jest w stanie tą swoją wypracowaną odporność przekazać innym ustrojstwom. Przerażająca perspektywa, ale prawdziwa.
W walce z tak zaawansowanym przeciwnikiem, rzadko kto patrzy w stronę nieinwazyjnych alternatyw, które z powodzeniem radzą sobie z podobnymi zagrożeniami. Może więc już pora by przychylniejszym okiem spojrzeć na terapię biorezonansową?
Wirusy i grzyby w naszym organiźmie
Przeciętna osoba, rzadko kiedy zastanawia się co żyje wewnątrz niej - mimo iż czasem powinna. Nasz organizm jest domem dla tysięcy drobnoustrojów, najpopularniejszymi z nich są bakterie i wirusy. Nie wszystkie szkodliwe jakby się mogło zdawać, ale czym one są?
Bakterie są organizmami bezjądrowymi, które żyją w prawie każdych warunkach na kuli ziemskiej, między innymi w naszych ciałach. To "pomieszkiwanie" może mieć charakter korzystny, obojętny bądź szkodliwy dla zamieszkanego organizmu.
Wirusy z kolei, nie mają komórkowej budowy, ale jednak żyją - tyle że do rozmnażania potrzebują żywiciela. W tym wypadku, naszego ciała, na którym z przymusu natury, żerują. Nie jest to miła perspektywa, na szczęście wirusy nie są też aż tak wszędobylskie jak bakterie.
Podsumowując, obydwu raczej należy się wystrzegać, ale bakterie mogą być czasem dla nas dobre.
Bakterie i wirusy lekooporne
Coraz częściej w dzisiejszych czasach zdarza się, że antybiotyki nie działają w pożądany sposób, lub ich działanie jest nie wystarczające w stosunku do ich rzekomej mocy. Co wtedy? Drobnoustroje wygrały i tyle?
Nic bardziej mylnego. Mimo tendencji do trucia się chemią przy najmniejszych oznakach przeziębienia, istnieją alternatywne metody walki z tak dokuczliwymi patogenami. Jakie? Biorezonans, a dokładniej terapia biorezonansowa, oparta na wykrywaniu i odseparowywaniu drgań powiązanych z wirusami i szkodliwymi bakteriami. Mogłoby się zdawać że to jakaś przelotna moda na medycynę niekonwencjonalną, ale już teraz część antybiotyków jest zbyt słaba by coś zdziałać, a do tego ze względu na błędną diagnozę, często są nieprawidłowo przepisywane.
Możesz mieć obiekcje, ale na pewno nie zaszkodzi spróbować. Zabiegi są bezinwazyjne, a Twój organizm raczej dużo nie straci jeśli nie wpoisz w niego kolejnej dawki chemicznych środków.