Podstawowe właściwości wirusów
Wirusy mają małe rozmiary. Zdecydowana większość przedostaje się przez filtry mikrobiologiczne, zatrzymujące bakterie (są od nich mniejsze). Jednymi z największych znanych wirusów są Pandorawirusy mające 1 × 0,5 mikrometrów, które są większe nie tylko od wielu bakterii, ale także od niektórych pasożytniczych komórek eukariotycznych. Większy od nich jest odkryty w wiecznej zmarzlinie Pithovirus sibericum osiągający 1,5 ?m długości.
Wirusy nie są zdolne do samodzielnego rozmnażania się. W celu powielania własnych genów prowadzą proces namnażania, wykorzystując aparat kopiujący zawarty w żywych komórkach. Mogą zakażać wszystkie typy organizmów, od zwierząt i roślin po bakterie i archeony.
Dany gatunek wirusa zawiera tylko jeden rodzaj kwasu nukleinowego (DNA albo RNA), chociaż w trakcie rozwoju wewnątrz komórki dochodzi zwykle do syntezy drugiego rodzaju kwasu.
Ze względu na pasożytnictwo komórkowe, wirusy posiadają na swojej powierzchni białka, które pozwalają zaatakować odpowiednie komórki.
Wirusy nie posiadają rybosomów. Poza komórką nie wykazują żadnego metabolizmu, nie są zdolne do wzrostu ani rozmnażania się.
Można je krystalizować.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirusy
Sprytne drobnoustroje
Mimo całego postępu nauki i techniki, słyszymy coraz częściej o drobnoustrojach które są odporne na coraz to większą gamę leków. Jak to jest możliwe? Przecież jesteśmy mądrzejsi od jednokomórkowych, a czasem nawet nie jedno, organizmów. Jednak okazuje się że nie doceniliśmy przeciwnika.
Bakterie i wirusy, nie dość że nabywają odporności na leki poprzez styczność z nimi, to w dodatku wymieniają się tą wiedzą pomiędzy sobą! Nie dość że wirus grypy ewoluuje z sezonu na sezon, to w dodatku jest w stanie tą swoją wypracowaną odporność przekazać innym ustrojstwom. Przerażająca perspektywa, ale prawdziwa.
W walce z tak zaawansowanym przeciwnikiem, rzadko kto patrzy w stronę nieinwazyjnych alternatyw, które z powodzeniem radzą sobie z podobnymi zagrożeniami. Może więc już pora by przychylniejszym okiem spojrzeć na terapię biorezonansową?
Medycyna alternatywna sposobem na bezsenność
Bezsenność jest nazywana chorobą XXI wieku. Z problemem tym boryka się coraz więcej osób, a lekarze w wielu przypadkach są bezsilni. Może być on spowodowany wieloma czynnikami, takimi jak praca zmianowa, stres, przeciążenie psychiczne, depresja, a także szeroki zakres dolegliwości i chorób fizycznych. Sen jest niezwykle ważną dziedziną życia, a zaburzenia w jego obrębie są bardzo uciążliwe. Gdy nie pomagają żadne metody, warto sięgnąć po medycynę alternatywną. Oferuje nam ona leki wykonane z naturalnych składników, terapię kolorami, zapachami, akupresurę oraz techniki relaksacyjne. Jak widać zakres naszych możliwości jest bardzo szeroki i nie jesteśmy bezsilni w walce z problemem bezsenności.